Jucha
Wydarłaś mi serce, zżarłaś na śniadanie
Białymi ząbkami powoli przeżułaś
Otarłaś krew z brody, sos wyssany z tkanek
Mnie już nic nie boli, czy ty smak poczułaś?
Czy ci smakowało to mięsko surowe?
Na czerwono, białe wdzianko poplamiłaś?
Juchą jestem tylko na twoim ubraniu
Zimny, blady, martwy! Dobrze się bawiłaś?
Bezlitosny wampir, spity cudzym smutkiem
Zimowym miesiącem z cichym świstem latasz
A mnie już pożarłaś, już ci się znudziłem
Przed tobą kochanie cała reszta świata
No comments:
Post a Comment