Friday, April 26, 2024

Mówimy

Kiedy mówimy o miłości

Mówimy o wieczności 

I gdy o śmierci mówimy

O przemijaniu

Słońcu tonącym dostojnie w morzu

Latarniach co świecą wieczorem

I co gasną rano

Szczupłe, wysokie królowe nocy

Czułe nieraz tulone w tańcu pijanym


Kolorowe motyle dziewczyn odleciały 

Osiadły w klubach barw pierzyną 

Feerią, fontanną, szarańczy rojem

Słowo takim dawane, złamane

A jednak wciąż na nowo przysięgam

A jednak niezmiennie

Miłość, Wieczność i Śmierć 

Święta Trójca

O niej rozmowa tylko poważna

Nawet kiedy głupio, odważnie

Bezmyślnie, bezradnie, bezczelnie 

Żartujemy


No comments:

Post a Comment

Copy ENABLE FOR MOBILE TEMPLATE