Monday, November 9, 2020

Do Góry Uszy!

Do Góry Uszy!

Do góry uszy i nie płacz więcej
Ból minie tak jak wszystko przemija
Nie warto rąk więc załamywać
Gdy kosmos jak kręgle nas sobie zbija

Miriady zimnych gwiazd nad głowami
beznamiętnie oświetla ludzkie losy
Piękna gmach bólem podbudowany
Ścielą wyrwane go z troski włosy

Nie chcę Cię karmić czarnym chlebem
Łzą nie chcę spłynąć po twej twarzy
Wolałbym tulić Cię i dotykać
Promyczek słońca złożyć Ci w darze

Posłańcem dobrych być tylko nowin
Poduszką, w którą możesz się wtulić
Laską na której oprzeć się możesz
Tak mi dopomóż Panie Boże!

No comments:

Post a Comment

Copy ENABLE FOR MOBILE TEMPLATE